Dyskusja: sztuczna inteligencja i demokracja

Mimo w Polsce nadal raczkującej, ale na Zachodzie już całkiem rozwiniętej, krytycznej debaty oraz ostrzeżeń formułowanych przez takich badaczy jak Arvinda Narayanana i praktyków np. Elona Muska, apetyt decydentów politycznych na zastosowanie sztucznej inteligencji do rozwiązywania poważnych problemów wcale nie maleje. Nakręca go m.in. podaż komercyjnych rozwiązań, które obiecują czasami więcej, niż rzeczywiście potrafią, bazując na naiwności albo cynicznych motywacjach decydentów. W ramach dyskusji przedstawimy znane przykłady zastosowań SI w polityce publicznej, jednocześnie akcentując ograniczenia tej technologii i poważne ryzyka związane z takimi eksperymentami.